12 sie #siła Marty Sidoruk
Kim jest Marta Sidoruk?
Trudne pytanie, ale w dużym skrócie mogę określić siebie jako projektanta, krawca i własną marką w jednym . Moda to moja pasja i sposób na życie. Od wielu lat tworzę ubrania na indywidualne zamówienie, uszczęśliwiając w ten sposób swoje klientki 🙂
Oprócz tego kobietą, która próbuje przebić się z tym co robi i wyjść po za granice w których funkcjonuje.
Twoje motto?
Może jestem jeszcze za młoda na to żeby posiadać swoje motto. Chociaż Wyznaję zasadę, że nie ma rzeczy nie możliwych i tym kieruje się w pracy i życiu.
Co sprawia ze czujesz się wyjątkowa?
Wyjątkowa….chyba czuję się tak dzięki swoim klientkom. Radość i zadowolenie z jakim odbierają wymarzoną sukienkę ślubną jest niezastąpiona. Wtedy wiem, że to co robię ma głębszy sens i tak, jestem ….wyjątkowa :-). Każdy z nas jest, to ważne aby w to uwierzyć.
Co cię motywuje?
Jednym razem są to porażki innym szczęście i radość, ale głównie pomysły które nie mają ograniczeń.
Szczęście czy sukces? Jaki jest twój przepis..
W dzisiejszych czasach szczęście jest sukcesem, a o sukces zdecydowanie prościej 🙂 . Super jak jedno i drugie idzie w parze. Osobiście , wybieram szczęście, idealnego przepisu szukam cały czas.
Wcielasz się w wybrana przez siebie postać. Kim lub czym jesteś?
Coco Chanel, ale raczej z przyczyn zawodowych. Podziwiam jej siłę i wytrwałość w dążeniu do celu, dzięki temu odniosła sukces i przeszła do historii.
Kim i gdzie będziesz za 5 lat.
Nadal Martą Sidoruk:-), jaką i gdzie czas pokaże . W tym momencie , zupełnie nie wiem .
Co powiedziałabyś innym kobietom patrząc na swoje doświadczenie?
” Uwierzmy w siebie i to co robimy ” . Jesteśmy silną i niesamowitą płcią . Potrafimy przenosić góry, nawet jak wydaje się nam to niemożliwe. Wierzę w kobiety ich mądrość, zaradność i waleczność.
Łódź – za co kocham/ za co nienawidzę
Za ludzi , zdecydowanie , to oni tworzą miasto. Oprócz tego, jak większość za klimat, lub jego brak. Miasto wielu sprzeczności i kontrastów , tak samo jak ja 🙂 Pod tym względem pasujemy do siebie 🙂
Nienawidzę, za duże słowo , wkurzam się za ogólny bród i nieposzanowanie przestrzeni miejskiej . Kupy na ulicach, śmieci i smród, to jest zmora tego miasta.
Rozwiń dowolnie..”JA kreatywna….”
…i tak do śmierci 🙂 , nigdy nie przestać 🙂